Autor jako człowiek

- 11
- Mieszkam na Zapipidopustkowiu. Chcecie wiedzieć, gdzie to jest? Poczytajcie i domyślcie się. Poza tym interesuję się światem: krajami, językami, zwyczajami i dogadywaniem się na polu międzynarodowym. Ciekawie tu, nie powiem.
Inst
Popular Posts
-
Znów pozwolę mówić obrazkom: 1. Hollan Park - park w dzielnicy dla bogatych, własność królewska 2. Duma Londynu, którą trzeba pokaz...
-
Była Praga, to i będzie prasko. Może zacznijmy od rzeczy, która najbardziej mnie w tym mieście jeszcze przed przyjazdem przyciągała. Nie, n...
-
O wszystkim i o niczym, byle się powymądrzać. W każdym razie stojąc ostatnio na przystanku, ujrzałam bilboard Praktikera. Na nim reklamę g...
-
Napiszę notkę po rocznej niemal przerwie. W sumie cyferka na końcu roku się zmieniła, więc można uznać to za rok. Dziś będzie poetycko, bo n...
-
Bardzo międzykulturową książkę miałam okazję przeczytać niedawno. A raczej pochłonąć, bo książka W 80 dni dookoła świata (nie wyjeżdżając z...
-
Oho, blog zaniedbany, a i tak ktoś się tu plącze i ocenia . Dzięki za motywację do wpisu! A język mój odpychający, jak starówki wielkich m...
-
hermunia między Twoje znamiona wpisuję yin&yang jak harmonia talizman spray odstraszający problemy nie ścieraj go ciepłą wodą z...
Archiwum bloga
-
►
2014
(19)
- ► października (2)
-
►
2013
(25)
- ► października (1)
Labels
- 10 pytań o polskę
- 80 dni
- afro kolektyw
- afrojaxx
- arabowie
- arriva
- austria
- azerbejdżan
- bbc
- bieszczady
- bill bryson
- bogaci żydzi
- bollywood
- brodka
- budapeszt
- camden town
- catfish
- cerny
- chiny
- chromeo
- cmentarz żydowski
- couchsurfing
- cypel
- czat
- drag queen
- drama
- dziwne
- egipt
- europa
- eytan fox
- fassbender
- film
- floryda
- fotki
- foto
- fototapeta
- francja
- francuz
- franz kafka
- frida
- fuchsia dunlop
- ganges
- granda
- greenwich
- haiku
- hejciki
- hel
- herbata
- hokkaido
- idiota za granicą
- indie
- izrael
- japonia
- jedzenie
- judaizm
- juliusz verne
- kawa
- kobieta
- kod biblii
- konflikt izraelsko-palestyński
- książka
- kuchnia
- kuchnia chińska
- kultura japońska
- kultury świata
- litwa
- londyn
- lunapark
- lviv
- lwów
- mapa
- markus flohr
- martyna wojciechowska
- mcqueen
- michael palin
- mohamed assaf
- morze
- muzyka
- nauka języków
- niemiecki
- nse
- omegle
- opowieści z indii
- palestyna
- pamiętnik
- paulina wilk
- pawlikowska
- piccadilly circus
- pilkington
- podróże
- podświadomość
- poezja
- polski bus
- polski hydraulik
- port
- postcrossing
- praga
- prater
- przewodnik
- rak haeng siam
- recenzja film allen
- reklama
- reportaż
- rosja
- różnice kulturowe
- rzeźby
- sakura
- seriale
- shake
- sklep
- soho
- spike jonze
- starówka
- stereotypy
- stępek
- stolice
- surprise mix tag
- suzuki sensei
- syczuan
- szekspir
- sztuka
- śmieszne
- tanie bilety
- tanie przewodniki
- tanie zakupy
- terzani
- the love of siam
- travel stalker
- turcja
- tzvika pik
- ukraina
- umami
- uniwersalizm
- usa
- veolia
- węgry
- wiedeń
- will ferguson
- wilno
- władysławowo
- włochy
- włoski
- wstyd
- zabytki
- zdjęcia
- zoo
- żydzi
Wiedeń znam nieźle, jako Galicjuszowi bliżej mi tam mentalnie niż do Warszawy - w końcu Wiedeń był stolica moich przodków przez 150 lat, a warszawa przez lat zaledwie kilka (bo teraz to chyba Bruksela a wcześniej Moskwa?)
OdpowiedzUsuńTakie wrażenia słuchowe... w to mi graj - moja żona zawsze wtedy nabiera ochoty ;-) Nie dziw się nieszczęśnikowi, zamiast żony miał gumowa lalę to jedynie sobie odgłosami frustrację potęgował.
Sami podróżujemy głownie eurobusami lub polbusami i uważam że to najlepszy sposób (poza koleją), latać lubimy, ale tylko jako latanie samo w sobie, bo to nie jest podróż tylko przesyłanie siebie na odległość.
Zoo - to zależy jakie zwierzęta, dla wilków to więzienie dla lwów samców raj. Dla szympansów, możliwość uczenia dzieci że jak nie będą słuchały mamy, to skończą jak te dziwolągi po drugiej stronie krat ;-)
:D
Usuńspodobało mi się określenie "przesyłanie siebie na odległość". Od razu kojarzy mi się z teleportacją. Czy to kiedyś będzie możliwe?
Teleportacja? Nauka nic przeciw nie ma. To kwestia technologii i ekonomii. Ciekawsza jest teleportacja kwantowa, bo teoretycznie niesie w sobie potencjał przemieszczana się szybciej od światła, ale to bardzo wyrafinowane konstrukty matematyczne.
OdpowiedzUsuńteleportacja jest fajne, Wiedeń też;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie jechałem Polskim Busem;p
OdpowiedzUsuńbardzo fajny opis, kiedyś też się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny reportaż :D Oby więcej takich :D
OdpowiedzUsuńSuper! Nie mogę uwierzyć, że udało Ci się przerobić wszystkie trasy :)
OdpowiedzUsuńPiękne miasto :D
OdpowiedzUsuńŚwietny opis i ładne zdjęcia. Komentarz do komentarza o filmie pornograficznym fantastyczny! :-D
OdpowiedzUsuńFajna relacja, szkoda, że taka krótka ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniały post! Kiedy będzie kolejny film?
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWyprawa godna pozazdroszczenia :D
OdpowiedzUsuńInteresująca relacja :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę widoków - piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMasz talent do robienia zdjęć - bardzo kreatywne ujęcia.
OdpowiedzUsuńNiezwykle interesujące fotki :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, świetny Wiedeń
OdpowiedzUsuńŚwietny post:) PS. oczywiście jak Klimt to "pocałunek" ;)
OdpowiedzUsuńNiektóre ogrody zoologiczne ratują zwierzęta z cyrków. Moim zdaniem warto do takich chodzić, bo tam zwierzęta na pewno mają lepiej niż w ciasnych przyczepach i klatkach, a na wolność już nie można ich wypuścić :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, Wiedeń zdecydowanie od innej strony :)
OdpowiedzUsuńInteresujące spojrzenie na Wiedeń :)
OdpowiedzUsuńInteresująca relacja, super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze... Wiedeń czaruje.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych udanych podróży. I dużo czasu i innych takich do ich realizacji.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wiedeń. Wracam tam kiedy tylko mogę :)
OdpowiedzUsuńWiedeń to piękne miejsce na ziemi :)
OdpowiedzUsuńWarto odwiedzić Wiedeń, jest przepiękny :) Ciekawe zdjęcia. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚliczne miejsce. Znakomite zdjęcia. Cudowny blog. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEfektywne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńWiedeń to miasto które z pewnością warto odwiedzić. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPo prostu kocham to miasto :)
OdpowiedzUsuńWiedeń czaruje! Jak dla mnie taka druga Praga z przymrużeniem oka ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wycieczki do tego miasta :)
OdpowiedzUsuńWiedeń piękny o każdej porze roku. Nigdy nie przestanie zachwycać.
OdpowiedzUsuńWiele osób zakochało się w Wiedniu i wraca tam wspomnieniami i bez powodu bo te miasto ma niesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuńCiekawe atrakcje a samo miasto zdecydowanie bardzo estetyczne. Sama chętnie odwiedziłabym muzeum oraz zoo. Architektura też warta poświęcenia jej trochę czasu i uwagi. Świetny wpis, dzięki za uwzględnienie cen tych wszystkich przyjemności :)
OdpowiedzUsuńWidoki cudne. Bardzo dobre zdjęcia. Będę częściej odwiedzał tego bloga.
OdpowiedzUsuńPiękny Wiedeń i zdjęcia, szacun
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca. Uwielbiam przeglądać blogi tego typu. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań uwielbiam to miejsce :)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Bardzo podobają mi się blogi podróżnicze. Świetnie sie przegląda tego bloga. Nie mogę się doczekać kolejnych wpisów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego bloga. Jest super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny ten Wiedeń ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne opis i ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSuper blog. Takie stronki są dla mnie ogromną inspiracją. Super
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Uwielbiam blogi o takiej tematyce. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJa też jestem pod dużym wrażeniem :)
UsuńSzkoda, że już nie dodajesz wpisów ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Bardzo lubię przeglądać blogi podróżnicze. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tematyka, która jest tutaj poruszana. Będę częściej tutaj zaglądać.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Lubię blogi o takiej tematyce. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZaczarowany, wspaniały Wiedeń :) Warto zatrzymać się tam chociaż na chwilę. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWiedeń - miłość od pierwszego zobaczenia :) Trzeba tam być, chociaż raz. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to miasto!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z podpisem ''martwa natura'' robi ogromne wrażenie :D Świetny post o Wiedniu. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć widoków :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis!
OdpowiedzUsuńBlog pełen ciekawych informacji i pozytywnej energii. Warto tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :)
OdpowiedzUsuńMożna śmiało powiedzieć, że blog ten jest bardzo oryginalny, posty napisane w fajny, przystępny sposób dla czytelnika. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWiedeń to piękne miejsce na ziemi :) Warto tam pojechać nawet na chwilę. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, bardzo ładne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńWiedeń to piękne miasto.
OdpowiedzUsuń