Moja godzina z Omegle

/
4 Comments
Moja droga do Omegle nie była długa. Odkąd Livemocha zlikwidowała możliwość rozmawiania z innymi użytkownikami, przestałam gawędzić z obcokrajowcami. Do wczoraj - gdy trafiłam na czat Omegle. A przede mną około 78 tysięcy innych użytkowników.

Reguły Omegle przypominają Chatroulette. Można sobie porozmawiać na tradycyjnym czacie lub przy użyciu kamerki. A co ciekawe, nie trzeba się logować. To takie niezobowiązujące... Ciekawe, kto to wymyślił? Oczywiście, 18-latek! Leif K. Brooks z Vermontu. W każdym razie przez brak tego obowiązku można wcielać się w różne postaci.

Dobra, odpalam stronkę. Na głównej widnieje małe okienko, w które można wpisać swoje zainteresowania. Dzięki temu wiemy, że z losowo wybranym partnerem do rozmowy znajdziemy wspólny temat. Ja wpisałam:


  • Japan
  • Israel
Myślałam, że dzięki temu zwiększy się szansa na pogadanie z ludźmi z tych regionów. Albo przynajmniej z kimś ciekawym. Dobra, łączy się! Pierwszy nieznajomy...

Portal prosi, aby się przywitać. Piszę: Hi! Czekam, czekam, czekam... I prośba o rozpoczęcie nowego czatu, bo partner do rozmowy się wylogował. Wrr...

Podejście drugie: O! Wiadomość! Czy chcesz pograć ze mną w grę słowną? Polega na tym, że każdy(a) z nas pisze słowo i w ten sposób tworzymy historię. OK, chcę. The blue Wulster czy to jest imię?... wylogowanie. Widocznie ktoś stwierdził, że nie potrafię się bawić. Whatevs.

Numer trzy: N. from Israel. W końcu! Miło było porozmawiać z kimś na tematy mnie interesujące. A takie tam, o naszych imionach, o Polsce, o Izraelu, o trudniejszych tematach również. I poznałam nowe hebrajskie słówko, i miło się gadało, i będziemy rozmawiać znowu. Było fajnie.

Czwórka: Tym razem ktoś z japońskimi zainteresowaniami. P. z UK, który ma 16 lat i nie jest zbyt rozmowny. Wiecie, że każdy czat rozpoczyna się tym samym schematem. Skąd jesteś? Jak masz na imię? Ile masz lat? Potem już freestyle. (Od razu mi się przypomina koncertówka "Glorii" Pidżamy Porno, nieliczni może będą wiedzieć). Pytam: Co Cię tak interesuje w japońskiej kulturze? Porno z ośmiornicą. Chwila śmiechu, mojego. A Ciebie? No wiesz, ogólnie... Kultura, język. Wszystko prócz porno z ośmiornicą. I bukkake. Hahaha. W ogóle wiesz, że Brytyjczycy kręcą super seriale? Oglądałeś może Skins, albo Misfits, albo Shameless? Nie. A masz jeszcze jakieś zainteresowania? Nie. Go piss yourself, then.

Numer pięć słabo mówił, a raczej mówiła po angielsku. Na pytanie o wiek, odpowiadała, że z Brazylii. Ciężko się tak rozmawia, muszę przyznać. Pewnie dlatego chciała przejść na portugalski.

Ogólnie na Omegle nie jest źle. Opcja anonimowości również mi nie przeszkadza, choć lubię wiedzieć wcześniej, z kim mam rozmawiać. Omegle video jeszcze nie wypróbowałam. Ponoć od 2013 rozmowy przez kamerkę są monitorowane, bo występowały przypadki narażenia małoletnich na zachowania seksualne. Cóż, zawsze znajdą się tacy, co nie umieją korzystać. Dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy, a godzina minęła jak z bicza strzelił. Niech będzie, polecam. Pewnie nieraz jeszcze pogadam.

Co sądzicie o Omegle? A może znacie ciekawsze sposoby czatowania z obcokrajowcami?

PS. Miałam wkleić fotkę porno z mackami w wersji manga lub anime, bo się pewnie zastanawiacie, ale nie. To zbyt nieprzyzwoite.


Może spodobają Ci się:

4 komentarze:

  1. Fajny wynalazek :) Szkoda tylko, że większość Twoich rozmówców nie była warta uwagi, ale może innym razem będzie inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna sprawa też o tym słyszałam:) ale czy to jest płatne?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie nie polecam z całego serca, strona jest żałosna brak tam jakiegokolwiek porządku, bałagan i brak jakiegokolwiek supportu czy też administratora, monitoring jest ale co z tego co chwile jakiś zboczeniec wali konia do kamery, pełno też dzieci czy to ma być 18+. za nie włączenie kamery dostaje się bana na stałe i sugeruje się dostęp do porno czy czatu dla gejów, co jeśli dziecko dostanie bana? no właśnie pozna tematykę pornografii. Szkoda mi było mojego czasu na tę żałosną stronę lepiej iść w miasto.

    OdpowiedzUsuń